To już prawie koniec podstawki do Silver Tower. I pierwsze oddziały z frakcji Destruction. Nigdy nie byłem wielkim fanem zielonoskórych i prawdę mówiąc są to jedyne modele od gobasów, które pomalowałem. I nie planuję, żeby było ich więcej. Od razu cała ósemka ma premierę na blogu. Modele są do siebie bardzo podobne. I brzydkie. Rzeźbiarze chyba mieli wolne i stażyści musieli skończyć te modele w ramach praktyki zawodowej. Jedyny plus to taki, że się je szybko maluje. To tyle na dzisiaj.
Więcej zdjęć w rozwinięciu wpisu.
poniedziałek, 27 marca 2017
niedziela, 26 marca 2017
Horrory - zdjęcie rodzinne
No i znowu złośliwość rzeczy martwych. Komputer odmówił posłuszeństwa i straciłem wszystkie zdjęcia. Ale w końcu udało mi się zebrać i zrobić zdjęcia jeszcze raz. Tym razem zdjęcie rodzinne wszystkich horrorów Tzeentcha. Jutro postaram się wrzucić zdjęcia Grotów.
sobota, 18 marca 2017
Pink horrors
Teraz dwójka różowych (ale czy na pewno? wyszło mi coś pomiędzy różem a fioletem, ale nie chce mi się poprawiać) matrioszek rodem od Tzeentcha. Rzeźba fajna, podoba mi się. Bardzo niewielkie szczeliny po sklejeniu, można było zostawić. Ale mój wewnętrzny głos (którego staram się nie słuchać za często, bo przeważnie nic dobrego nie podpowiada, tylko dodaje roboty) nakazał wziąć w dłoń GS i zalepić. Malowanie to też była przyjemność. Żadnych ukrytych zakamarków, nie trzeba było walczyć z rzeźbą. To tyle na teraz, pora na obrazki.
Więcej zdjęć w rozwinięciu wpisu.
Więcej zdjęć w rozwinięciu wpisu.
piątek, 3 marca 2017
Blue horrors #2
Następna dwójka blue horrorów. Tym razem ze sztyletami. Poza a bardzo się nie różni od poprzedniego. Malowanie też. Więc bez przedłużania - pora na obrazki. A na końcu zdjęcie rodzinne wszystkich niebieskich przerażaczy.
Więcej zdjęć w rozwinięciu wpisu.
Więcej zdjęć w rozwinięciu wpisu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)