czwartek, 8 czerwca 2017

Wight King

Ostatni z bohaterów frakcji Death, których pomalowałem ostatnio. I mój ulubiony. Podoba mi się wzór tej figurki. Co prawda trzeba było pozaklejać kilka szczelin za pomocą Green Stuffu, ale nie było to większym problemem. Za to większym problemem było pomalowanie. trzeba go było podzielić na kilka części, tak żeby dotrzeć pędzlem we wszystkie zakamarki. Jeśli by był sklejony, to niestety byłoby to niemożliwe. Ale wynik końcowy bardzo mi się podoba:)
Więcej zdjęć w rozwinięciu wpisu.