Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 15 mm. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 15 mm. Pokaż wszystkie posty

sobota, 18 kwietnia 2015

Wieża - FoW

Dawno nie było wpisu. Pewnie spowodowane to jest tym, że nie ma skończonych nowych figurek. Jakoś tak po świętach nie chciało mi się nic robić. Jedyne co udało się stworzyć to ten mały projekt do Flamesa. Wieża jest modułowa, to znaczy ze każde piętro jest rozkładane, dzięki czemu można postawić drużynę na każdym piętrze.Na zdjęciach zresztą wszystko widać. W przyszłości mam zamiar dorobić do wieży kościół.

Zrobiłem też kilka zdjęć podczas robienia wieży, więc jak mi się uda zmobilizować to wrzucę raport z budowy "krok po kroku"

Więcej zdjęć w rozwinięciu.

środa, 21 stycznia 2015

Fow - Pak 40 ostatnia sztuka

Poniżej zdjęcia drugiego działa Pak40  z zestawu startowego Open Fire do Flames of War. Chyba dużo więcej nie muszę dodawać:)

Więcej zdjęć w rozwinięciu.

Miłego paczenia.

sobota, 27 grudnia 2014

PAK 40

Pierwsze działo ze startera "Open Fire" gotowe. Malowanie bez kamuflażu - niestety jeszcze się nie dorobiłem aerografu. Ale czołgi już będą z kamuflażem. Pewnie na wiosnę (a raczej na lato;). Dokładny rok jeszcze nie jest ustalony (ale mam nadzieję, że jednak 2015). Drugie działo się powoli maluje. A właściwie to na razie załoga. Ale postęp już jest.

Koniec gadania czas na zdjęcia.

Miłego paczenia

niedziela, 23 listopada 2014

Tygrysy - niebezpieczne zwierzęta

Dzięki mojemu bratu (jeszcze raz - dzięki), park maszynowy do FoW powiększył się o tytułowe Tygrysy. Modele w skali 15mm (lub jak kto woli 1:100) są produkowaną przez Plastic Soldiers Company. Całość zapakowana jest w tekturowe pudełko (niestety, światło nie było najlepsze przy robieniu zdjęcia)


niedziela, 12 października 2014

FoW - Podręczniki

Takie oto podręczniki do FoWa nabyłem ostatnio. W tekturowej obwolucie przybyły za pośrednictwem Poczty polskiej dwa podręczniki z okresu lądowania w Normandii. Oba po ~300 stron - dużo do czytania. Co w środku? Standardowo - rys historyczny, opis walczących oddziałów i ich koszt punktowy. Jakość wydania jest bardzo dobra. Nie rozpadły się po przekartkowaniu, twarda okładka, szyte i bardzo ładna oprawa graficzna. Czego chcieć więcej od podręcznika :) Pomimo, że ma napis "Printed in China", wydaje się, że będzie służył długo. Czego niestety nie można powiedzieć o podręczniku głównym z zestawu startowego "Open fire". Ten to typowa jednorazówka (i też ma napis "Printed in China"). Rozpada się w czasie czytania. Kartki wylatują z niego za każdą przewróconą stronicą. I nie jest to niestety wada tylko mojej książki. W internetach jest sporo informacji na ten temat. Klej użyty do podręcznika głównego to chyba rozcieńczony wodą "Klej biurowy" (i to stosunkiem 50:1) z czasów gdy uczęszczałem do podstawówki - a było to w systemie słusznie minionym. Na szczęście tym dwóm książkom nic nie dolega - bardzo dobra jakość za (bardzo) wysoką cenę. I ktoś narzekał na ceny produktów GW;) Proponuję zajrzeć do oficjalnego sklepiku FoW - tam jest dopiero drenaż portfela.

Cóż więcej gadać - zdjęcia

czwartek, 11 września 2014

Znaczniki zniszczonych pojazdów - FoW

Długo nie było wpisów. Nie znaczy to, że się nic nie działo:) Więc poniżej kilka ogłoszeń parafialnych:

1. Przede wszystkim rozegraliśmy z bratem dwie bitwy w FoWa. W pierwszym starciu grając Niemcami (tak, z uporem maniaka to będą Niemcy, a nie naziści czy inni faszyści)  - doznałem sromotnej porażki. Zawiniły zarówno moje złe rozstawienie wojaków (posłanie dział ppanc na piechotę zamiast na czołgi to głupi pomysł;) przez co moje 3 Stugi zostały w końcu zniszczone przez Shermany, a działa dostały od piechoty) i  kości. Nie pamiętam ile razy nie wszedł mi test firepower na Shermany, ale było tego naprawdę sporo. Druga bitwa była zdecydowanie bardziej wyrównana, ale o niej następnym razem w oddzielnym wpisie bo tym razem pomyślałem, żeby użyć aparatu i zrobić dokumentację zdjęciową :)

2. Chabety/wierzchowce/konie/muły - malują się. Pozostała 7 już jest gotowa w jakichś 85% procentach. Mam nadzieję że jutro je skończę i wrzucę zdjęcia. No i trzeba im nadać imiona, ale już mam kilka pomysłów. I w ten sposób najmniej lubiane modele się skończą. Nadejdzie czas na jeźdźców.

A teraz główny tema wpisu, czyli znaczniki zniszczonych pojazdów. Na razie tylko 3 (czyli tyle, ile mam Stugów - liczba ta nie jest przypadkowa). Podczas bitwy trzeba było jakoś oznaczyć zniszczone modele czołgów. Jeśli w przypadku Shermanów nie jest to problem - wystarczy zdjąć wieżę (mam ją na magnesach), to dla Niemców był problem. Kładliśmy je na boku, ale wyglądały jakoś tak... dziwnie. Jakby nie wyrobił się na zakręcie i dachował. Obrażało to moje poczucie estetyki, a że nie lubię być obrażany, to się wziąłem i zrobiłem coś takiego na próbę. Jestem zadowolony z wyniku więc za jakiś czas (może w przyszłym tygodniu) zrobię tutorial, jak coś takiego powstało.

Czas na zdjęcia. Najpierw zdjęcie rozdzinne, pózniej każdy oddzielnie a na końcu dwaj szczęściarze na Shermanie Firefly i Stugu. Tak czołgi, jeszcze ni pomalowane. Będą takie do czasu zakupu aerografu. Już miałem wybrany model kompresora i aerograf, ale niestety priorytety się zmieniły. Ale na co pójdą pieniądze ze świnki-skarbonki - o tym też później.

Miłego paczenia.



poniedziałek, 28 lipca 2014

HQ section - artlyeria

To ostatnia podstawka z wojakami z zestawu startowego FoW drużyna dowództwa do Pak40. Oficer ma mocną mutację twarzy (ciekawe, czy z tego powodu dostał jakieś dary od bogów chaosu). Niby szkopy to rasa aryjska, panowie, idealny człowiek itp., a na prawie każdej podstawce znajduje się jakiś wojak, co wygląda jakby dzieciństwo spędził w kopalni spaczenia. Ewentualnie na Północnych Pustkowiach Chaosu. No ale koniec o obrońcach Vaterlandu. Teraz na warsztacie są konie od Reiksguardu. Co prawda, zostały jeszcze do pomalowania czołgi (sztuk dużo) i działa (sztuk dwie), ale z nimi się wstrzymuje do czasu zakupu aerografu. Mam nadzieję, że uda się kupić maszynkę przed końcem wakacji - niestety, na razie jeszcze zbyt dużo zmiennych, więc zakup wstrzymany.

W tym miesiącu nie mam zbyt dużo czasu na hobby - praca, praca i praca - więc pewnie w najbliższej przyszłości (~dwa tygodnie) pewnie nic nowego się już na blogu nie pojawi. Może uda się skończyć te dwa koniki, co zacząłem. Jeśli tak - to będą zdjęcia:)

No ale koniec pisania, czas na zdjęcia. Miłego paczenia



niedziela, 20 lipca 2014

Panzergrenadier - zdjęcia rodzinne

Dwa plutony Niemców z zestawu startowego FoW gotowe. Podstawki zrobione, trawa zasadzona, kamienie przyklejone. Można z czystym sumieniem wrzucać zdjęcie rodzinne. Właściwie to trzy zdjęcia:) Teraz czas się zabrać za malowanie obsługi artylerii.

Miłego paczenia




środa, 16 lipca 2014

Niemcy - Panzergrenadier

Ostatnie dwie podstawki trzyosobowe do dowództwa kompani grenadierów gotowe. Tym sposobem cała kompania z zestawu startowego Fow gotowe. Z "ludziów" do pomalowania został podstawka HQ artylerii (3 wojaków) i obsada do dwóch dział (2 razy po 4 żołnierzy).  No i 2 działa PAK40. I czołgi. Ale to już na później. Jak pomaluje chłopaków to wracam do WH - Reiksguard czekają:)

Miłego paczenia




wtorek, 8 lipca 2014

4-3-3

Jako, że zaraz się zaczyna półfinał (Niemcy - Brazylia i mam nadzieję, że Brazylijczycy znowu będą płakać, jak dostaną ze 4 gole na dzień dobry) to tytuł wpisu zaczynam piłkarsko. Sam tytuł tylko. Zawartość to po raz kolejny Niemcy. Hmmmm Niemcy na mundialu, Niemcy u mnie na warsztacie....... Zbieg okoliczności??? Nie sądzę!! Wiadomo czyja to sprawa i jakie  siły maczają w tym palce. A nawet paluchy. No, może koniec wtrętów. Ma być bardziej Flamesowo.

Dlaczego 4-3-3?  No cóż - ostatnia podstawka 4 osobowa i dwie sztuki drużyn 3 osobowych. Do pomalowani pozostały 3 teamy 3-osobowe. No i jeszcze 2 podstawki artylerii. Ale to na razie pieśń przyszłości. No cóż za kilka minut zaczyna się mecz, wiec pora wstawić zdjęcia i nacisnąć przycisk "Opublikuj".

Miłego paczenia




piątek, 27 czerwca 2014

Niemcy po raz kolejny

Jako że minął już prawie tydzień od poprzedniego wpisu, trzeba trochę odkurzyć bloga. Niestety praca (oraz mundial) nie pozwalają mi na zbyt częste powalczenie pędzlem (i młotkiem też) z figurkami. Przez ten tydzień udało mi się skończyć dwie drużyny niemieckie. Została już ostatnia drużyna 4-ro osobowa z panzerschreckami (ciekawe kiedy pojawi się w WH lub WH40k Ogr, który się tak będzie nazywał i będzie miał uszy w kształcie trąbek, a może już się pojawił? Nie śledzę za bardzo - właściwie to wcale armii zielonoskórych) i zdaje się pięć "trójek" No nic koniec mojego gadania - pora na zdjęcia. Te niestety znowu wyszły za ciemne, ale nie mam już siły się bawić w kolejne fotki. Miłego paczenia






sobota, 21 czerwca 2014

Kolejni Niemcy

Niemcy w wersji czteroosobowej. Podstawka nr 4. To chyba wszystko co można o nich napisać. Zostały jeszcze 3 drużyny po 4 wojaków. Już powoli widać światełko w tunelu. Mam nadzieję, że to nie pociąg.

czwartek, 19 czerwca 2014

Niemcy - podstawka 4-osobowa

Poniżej kolejna popaćkana podstawka 4-osobowa dla Niemców z zestawu startowego FoW. Jak widać, trochę zmieniłem szablon zdjęć - wymaga to teraz kilku minut zabawy w programie trochę innym niż Paint. Wydaje mi się, że trochę lepiej wyglądają.  Jakiego magicznego programu używam? O właśnie tego  http://www.photofiltre-studio.com/pf7-en.htm. Prosty, mały i wystarczający (wszystko dzięki tutorialowi z bloga quidamcorvus.blogspot.com) . Niestety zdjęcia są trochę za ciemne, ale nie chce mi się czekać aż słońce będzie po zachodniej stronie.




niedziela, 15 czerwca 2014

Panzegrenadier - zdjęcia



Poniżej zdjęcia 3 skończonych podstawek dla Niemców. Najpierw ostatnia 5-cio osobowa drużyna , a później 2 teamy po 4 wojaków. Na końcu zdjęcie rodzinne. Miłego paczenia





sobota, 14 czerwca 2014

Podstawka nr 6 - Panzergrenadier i info

6-ta podstawka do FoW-a dla Niemców gotowa. Gotowa jest też w 95% 1-sza drużyna 4 - osobowa. Dlaczego w 95%? Podczas przyklejania do podstawki ułamałem wcześniej przyklejoną lufę karabinu wojaka - klej widocznie nie trzymał za dobrze na polu powierzchni o przekroju ok. 0,5mm2. Musiałem więc się wziąć za naprawę - posłużyła do tego szpilka robiąca za lufę i trochę miliputa i Green Stuffa. Teraz masy zastygają - skończę malować mu broń i zrobię nowe zdjęcia całości. Bo na razie niestety zdjęcia nie wychodzą - za mało światła. Jak tylko skończę malować kolejny team wrzucę zdjęcia. Ostatnia drużyna  5-cio osobowa  i jedna "czwórka" - więc jak łatwo policzyć 34 chłopa gotowych walczyć za Vaterland. Powoli zbliżam się do połowy figurek dla Niemców, jeszcze ze 2 lata i będą ukończeni. A później już z górki - skończyć armię Imperium do młotka i rozpocząć Wampirów. A tak odnośnie Imperium - właśnie dzisiaj do zmywania z farby poszły koniki - nie podobały mi się, więc będą malowane jeszcze raz. Do 2020 powinienem się wyrobić. A tak na serio to mam nadzieję zę do końca roku etap FoW i Imperium będzie zamknięty. I będę mógł poświęcić czas na niecne praktyki nekromantyczne:)

A teraz coś z zupełnie innej beczki (podobno autorzy tych słów wznowili działalność - ale nie szukałem za bardzo po necie). Dwa tygodnie temu przetestowałem po raz drugi (tym razem z bratem)  szczelanie się czołgami w Flejmsie. I po raz kolejny Niemieckie Stugi rozwaliły Amerykanów. Tym razem jednak Jankesom udało się rozwalić 1 Stuga, więc nie poszło tak miło i przyjemnie jak poprzednio. Zdjęć nie zamieszcza, bo taktyka jaką zastosowaliśmy była użyta podczas I Wojny Światowej. Staliśmy naprzeciwko siebie i strzelaliśmy. Oflankowanie jest dla frajerów. Prawdziwi menszczyźni stoją naprzeciw siebie i szczelają z dział. I na końcu zawsze wygrywają Niemcy, jak mówił Gary Lineker.

Ale, ale - my tu gadu-gadu, a figurki stygną.

czwartek, 5 czerwca 2014

Niemcy - podstawka nr 5

Kolejna - piąta -  podstawka Niemców. Gdzieś w międzyczasie zgubiłem zdjęcia czwartej drużyny. Albo ich nie zrobiłem. To jest nawet bardziej prawdopodobne. But who gives a fuck. Zrobię zdjęcia wszystkim wojakom jak skończę malować podstawki 5-cio osobowe. Została ostatnia na warsztacie. Zajmę się nią jutro. A na razie oglądam Saw 2. Pierwsza część była naprawdę bardzo dobrym filmem. Polecam każdemu kto lubi horrory. Chociaż właściwie to nie jest horror. Bardziej thriller. Ale w skali od 1 do 10 mocne 8.






środa, 28 maja 2014

Niemcy - podstawka nr 3

Do boju gotowa kolejna drużyna. To druga podstawka z wojakiem, który będzie miał/ma kłopoty ze słuchem. Zdjęcia poniżej.

poniedziałek, 26 maja 2014

Górki

Dwie górki dla FoWa zrobione. Pierwsze zdjęcie pokazuje samą górkę, a następne z dwoma drużynami (Niemcy i Amerykanie), które spotkały się na pikniku zapoznawczym. Trawka 1,5mm - NOCH 08212kwiatki od Army Painter - Meadow Flowers. Gips ze sklepu budowlanego. Piasek z piaskownicy. Miłego paczenia.

sobota, 24 maja 2014

Książka i kolejna podstawka Niemców

Przybyła ksiązka (a właściwie podręcznik do FoWa - spis wszystkich dostępnych oddziałów dla każdej ze stron (są także Polacy i bohaterowie). Niestety nie ma w niej kosztów punktowych dla armii, więc trzeba zakupić dodatkowo książkę dla określonego okresu historycznego, a właściwie dla bitwy. Myślę, że kupie coś o bitwie w Normandii - wojska ze startera pasują akurat. Ale jeszcze muszę jeszcze zrobić researcha. A po zdjęciach książeczki czas na  Następną drużyna gotowa bronić Vaterlandu przed najazdem dzikich barbarzyńców zza wielkiej wody.Nie ma co chyba więcej pisać, czas na zdjęcia.

poniedziałek, 19 maja 2014

FoW - Niemcy i las

Poniżej pierwsza niemiecka drużyna piechoty do FoW.  Jak to zauważył Gregor von Grunor, ten gościu co ma MG-42 koło ucha raczej nie będzie stroił fortepianów.  Poniżej Niemców kilka zdjęć lasu. Tym razem drzewka na ruchomych podstawkach. Nie będzie już problemu z tym, że figurka ma za wysoką pikę/karabin/sztandar i zawadza o drzewko. Teraz drzewko można przesunąć. Jakie proste i genialne. Miłego paczenia