wtorek, 17 marca 2015

Zombie - cały oddział

No i stało się. Pierwsze stado umarlaków jest gotowe. 20 chłopa gotowych do gryzienia, ciągnięcia z włosy, ślinienia się i mówienia móóóózgiiiiiiiii.

Może teraz coś o figurkach. Modele są dosyć stare i widać to na pierwszy rzut oka. Maluję teraz szkielety, które są już zrobione w programie 3D, a nie ulepione z GS jak zombie. Różnica jest gigantyczna. U szkieletów jest mnóstwo małych i delikatnych detali. A zombiaki są bardzo toporne. I nieproporcjonalne. Przerośnięte ręce i wielkie dłonie - to znak rozpoznawczy tego zestawu. Rzuca się to bardzo w oczy - wystarczy zresztą spojrzeć na zdjęcia któregoś z pomalowanych modeli. Widać też kolejną wadę starych modeli GW - mianowicie wojny klonów. Jest tylko kilka rodzajów korpusów/nóg/głów i będą się powtarzać.

Mimo wad muszę powiedzieć, że fajnie się maluje te stworki. Kilka wzorów może się podobać i czuć w nich klimat starego Warhammera - przypominają mi się rysunki z pierwszej edycji WFRP. Są zdecydowanie ładniejsze i przyjemniejsze odo malowania od jeźdźców mułów (przepraszam - Reiksguardu). Wydaje mi się, że niedługo po wypuszczeniu nowej edycji do młotka będą nowe wzory dla zombiaków (i mam nadzieję, że dla jeźdźców mułów także)

No nic wystarczy na dzisiaj.

Więcej zdjęć w rozwinięciu.

















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz