Powrót po przerwie i startujemy z kolejnym ze szkieletów. 11 sztuka – więc do końca bliżej niż dalej. Tym razem kościej ubrany w tarczę. I piękną szarfę na rękę projektu samego Heinricha Kemmlera - edycja limitowana. Jutro powinien się pojawić kolejny wesoły kompan.
Więcej zdjęć w rozwinięciu wpisu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz