Wracamy po prawie miesięcznej przerwie do modeli. Tym razem na tapetę idą kairic acolytes posiadających dwie bronie. Z tego tytułu twórcy gry zadecydowali, że zadają dwa razy więcej ataków. Powiedzmy, że przyjmuję tą argumentację:). Same modele są ładnie zrobione, łączenie części jest bezproblemowe. Miejsca styków są dobrze rozmieszczone - prawie nie trzeba bawić się szpachlą (w przeciwieństwie do minotaura, do dzisiaj mam dreszcze jak go sobie przypomnę). Poza jest dynamiczna - kolejny plus. Malowanie to standard, kolorystycznie nic (prawie) nie zmieniałem. Niedługo (tak, wiem - postaram się w tym roku:) będzie reszta. Figurek jest sztuk dwie i są identyczne, więc na ostatnim zdjęciu mamy braci bliźniaków. I tak będzie ze wszystkim Acolitami. I prawdopodobnie resztą modeli z Silver Tower.
Więcej zdjęć w rozwinięciu wpisu
Te podstawki są świetne. Bardzo ładnie go zmalowałeś. Super wyglądają te kamienie na metalikach.
OdpowiedzUsuńDzięki:) podstawki to agrellan earth/martian ironearth i malowanie na jasnoniebieski (zdarła mi się etykieta z farbki GW), niebieski ink od Vallejo a nastepnie drybrush od tej jasnoniebieskiej do bialej. no i naklejone kawałki papieru technicznego pomalowane na złoty kolor.
UsuńWyszli super =)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
Usuń