Udało się. Model gotowy. Ponad miesiąc się z nim męczyłem. Myślałem, że pójdzie to szybciej, ale jak zawsze ETA zostało przekroczone. A było z nim trochę roboty. Model jest duży. Nawet bardzo. I nie zmieścił mi się w kadrze. Więc niestety na zdjęciach figurka nie znalazła się cała. No i na zdjęciach zauważyłem że muszę pomalować jeszcze raz rant podstawki.
Jeden z lepszych twoich modeli. Super wygląda.
OdpowiedzUsuńGratuluję pomalowania tego bydlaka :)
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńSama figurka zombie -smoka budzi mój sceptycyzm, ale Tobie udało się ją uratować fajnym, schludnym i konkretnym malowaniem.
OdpowiedzUsuńJa mam co do rzeźby neutralny stosunek. Kosci mi sie podobaja, "bebechy" nie bardzo. dzięki za komentarz:-)
UsuńLord naprawdę super wygląda
OdpowiedzUsuńDzięki:-)
UsuńDobra robotę z nim wykonałeś!
OdpowiedzUsuńDzięki:-)
Usuń