niedziela, 8 listopada 2015

Woźnica

Woźnica z Corpse Cart gotowy. Postanowiłem podzielić model na części (woźnica, ładunek, wózek i konie pociągowe), a później je posklejać pomalowane. Dzięki temu mam łatwiejszy dostęp przy nakładaniu farby. Nie muszę się zastanawiać, jak wcisnąć pędzel, żeby mu pomalować buty. Ma to jednak minusy - model może się rozpaść jeśli połączymy klejem pomalowane części. Dlatego też zostawiłem kilka strategicznych punktów, które zamaskowałem i nie dostały farby ( w tym wypadku nogi woźnicy). Dzięki temu klej nie zwiążę farby z farbą (ta jak wiadomo może odprysnąć, np przy upadku modelu), a plastik z plastikiem

Co do samego modelu - niestety coś był słabo spasowany. Może miałem pecha, ale były szczeliny przy łączeniu części - nie było to jednak nic, z czym trochę GS sobie nie poradzi (Green Stuff najlepszym przyjacielem). Malowanie - różne odcienie szarości. Na marszu równości by się raczej kolorami nie wpasował. Na spotkaniu Nekromantów Pragnących Podbić Cały Wolny Świat - tu by pasował idealnie. Jak model będzie polakierowany, to jeszcze się pobawię z krwią - postaram się, żeby wyglądało bardziej żywo. I może trochę rdzy na widelcu. Na razie to tyle, pora wracać do Pillars of Eternity. Znaczy do malowania reszty wózka...

Więcej zdjęć w rozwinięciu wpisu








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz